Antykoncepcja to ważny temat, którego ciężar dotychczas zazwyczaj spoczywał na kobietach, które w celu uniknięcia niechcianej ciąży musiały decydować się na przyjmowanie ingerujących w ich zdrowie pigułek, plastrów czy decydować się na wkładki domaciczne i inne środki podczas gdy panowie dotychczas mogli korzystać jedynie z prezerwatyw. Istnieje jednak szansa, że wkrótce się to zmieni i panowie także będą mogli brać udział w zapobieganiu zapłodnieniu stosując specjalny antykoncepcyjny żel, który może zrewolucjonicować rynek środków antykoncepcyjnych.
Pierwsze wyniki badań są obiecujące, a do pierwszych badanych mężczyzn dołączyć ma kolejnych 420 par z całego świata, które będą sprawdzały skuteczność nowego środka i będą poddani testom. Skład żelu, w którego wchodzą takie hormony płciowe jak testosteron i progestagen ma za zadanie hamowanie produkcji plemników.
Zaletą żelu jest łatwa aplikacja, która polega na wcieraniu żelu w plecy i ramiona raz dziennie i odczekanie kilku godzin zanim podejmiemy stosunek płciowy z partnerką. Przez te kilka godzin, w czasie których skład żelu zacznie się aktywować, panowie nie mogą mieć kontaktu także z wodą i dziećmi. Prace nad antykoncepcyjnym żelem dla mężczyzn oraz badanie jego skuteczności i bezpieczeństwa są finansowane przez Amerykański Narodowy Instytut Zdrowia.
Próby opracowania podobnego środka były podejmowane już wcześniej, jednak jak dotąd nie udało się uzyskać skutecznego i w pełni bezpiecznego preparatu. Jak sądzicie, czy żel podbije rynek? Skłaniałybyście swoich partnerów do korzystania z podobnego środka?